Sprzedaż motocykli – Polacy nie rezygnują!
Sprzedaż motocykli nie była w tym sezonie łatwa. Jak burza wywołana koronowirusem wpłynęła na rynek motocyklowy?Pierwsze pół roku sezonu 2020 daje pierwsze odpowiedzi w dyskusji na temat kondycji naszej rodzimej branży motocyklowej.
Po pierwsze okres od ogłoszenia stanu epidemii o końca kwietnia można uznać za praktycznie martwy. Salony świeciły pustkami, a uwaga wielu osób skupiona była na tym jak przetrwać kolejne miesiące zamrożenia gospodarki. Taki okres nie sprzyja decyzjom zakupowym, szczególnie w odniesieniu do drogich zabawek, którymi są motocykle.
Dobra wiadomość jest taka, że w maju i czerwcu nastąpiło silne odbicie. Wiele salonów notowała rekordowe obroty i rekordową sprzedaż motocykli. W przypadku większości marek udało się odrobić straty z marca i kwietnia, co nie zmienia faktu, że zestawiając wyniki sprzedaży za pierwsze półrocze tylko 3 marki premium z pierwszej 10-tki zdołały poprawić tegoroczny wynik. Są to w kolejności – Honda, Kawasaki oraz Triumph. Reszta zanotowała mniejsze lub większe spadki. Jak wygląda sprzedaż motocykli w liczbach?
Marka | Sprzedaż | 2020 vs 2019 | |
1 | HONDA | 1 425 | 7,00% |
2 | YAMAHA | 1 163 | -13,70% |
3 | BMW | 986 | -16,70% |
4 | KTM | 528 | -0,40% |
5 | SUZUKI | 435 | -7,60% |
6 | KAWASAKI | 342 | 4,90% |
7 | HARLEY-DAVIDSON | 319 | -26,50% |
8 | TRIUMPH | 227 | 3,20% |
9 | DUCATI | 185 | -4,60% |
10 | VESPA | 180 | -20,40% |
Największe spadki odnotowały drogie marki takie jak Harley-Davidson, niszowa Vespa, ale również BMW, które po długiej passie na polskim rynku „ma szansę” zaliczyć pierwszy od wielu lat sezon ze spadkiem sprzedaży. Spory spadek zaliczyła również popularna w naszym kraju Yamaha. Na przytoczone wyżej liczby składa się wiele czynników, w tym również dostępność motocykli. Jak wiadomo przez dosyć długi okres fabryki w Unii Europejskiej stały praktycznie zamknięte, co nie mogło pozostać bez wpływu na dostępność motocykli, a tym samym wyniki sprzedaży.
Trzymamy kciuki za poprawę wyników, bo jak widać Polacy chcą jeździć na dwóch kółkach. Nie zdradzimy wielkiej tajemnicy jeśli dodamy, że segment Adventure jest w tej chwili jednym z popularniejszych i to on w dużym stopniu ciągnie sprzedaż. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że nie ziszczą się czarne scenariusze zwiastujące kolejną falę epidemii koronowirusa, bo przejście takiej fali przez rynek przed sezonem zimowym może być prawdziwym tsunami…