Jak ustawić elektronikę w ciężkim enduro?
Wraz z rozwojem systemów wspomagających motocyklistę na szosie, rozwijały się dedykowane systemy do użytku terenowego. Powstał problem: czy z nich korzystać i w jaki sposób?
Offroadowi puryści jeszcze do niedawna zaklinali się, że ABS czy kontrola trakcji to nie tyle pomaga, co wręcz przeszkadza w terenowej jeździe. Mieli ku temu podstawy: pierwsze systemy pojawiające się w ciężkich motocyklach enduro były niedopracowane, mało precyzyjne i rzeczywiście utrudniały jeżdżenie. Minęło sporo czasu i nowoczesne rozwiązania pozwalają na wiele. Dobrym przykładem jest chociażby kontrola trakcji w motocyklach hard enduro KTMa i Husqvarny. Jeśli działa w ekstremalnych warunkach hard enduro i motocrossu, to dlaczego nie miałoby działać w ciężkich turystykach?
Ustawienie ABSu do jazdy w terenie
Jeżeli motocykl wyposażony jest w offroadowy ABS lub możliwość odłączenia ABSu na tylnim kole, warto z tego skorzystać. Współczesne systemy ABS (mówiąc współczesne, mówimy także o takich sprzed 5-, 10-lat) w trybie offroadowym ingerują później niż na szosie, w sposób przewidywalny i pozwalający kontrolować motocykl. Konfiguracja wysokiej masy motocykla i mniej agresywnych opon sprawia, że ABS jest niezbędny do bezpiecznego przemieszczania się.
Warto pamiętać: mówimy o dedykowanych trybach offroadowych. Jeżeli motocykl miałby zostać w trybie „szosowym”, ABS mógłby ingerować zbyt wcześnie. Wtedy można rozważyć jego całkowite wyłączenie (jeśli jest taka możliwość).
Pointa: ABS włączamy w tryb offroadowy.
Jak ustawić kontrolę trakcji w terenie?
Kolejny wielki mit: kontrola trakcji przeszkadza w terenowym jeżdżeniu. I tym razem jest to efekt przeszczepiania „szosowych” systemów kontroli trakcji do cięższych motocykli adventure. Świetnym przykładem był bardzo przeciętny tryb „offroad” w pierwszej generacji Ducati Multistrady 1200, który agresywnie odcinał zapłon podczas utraty przyczepności.
W praktyce jednak nowoczesne systemy kontroli trakcji świetnie radzą sobie w terenie. Tryby enduro we wszystkich liczących się markach motocykli pozwalają często na głębokie uślizgi tylnego koła, interweniując tylko w skrajnych przypadkach. Jeżeli możemy przełączyć się w dedykowany dla naszego motocykla tryb terenowy (w Triumphie to np. OFFROAD i OFFROAD PRO), to zróbmy to. Ingerencja kontroli trakcji będzie prawie niewidoczna, a znacząco zwiększamy swoje bezpieczeństwo.
Pointa: Kontrolę trakcji włączamy w tryb offroadowy.
(Istnieje wyjątek od reguły: piasek i bardzo luźnie nawierzchnie, gdzie potrzebny jest stały „napęd” tylnego koła. Jazdę w piasku trenujemy na Poziomie 2)
Ustawienie elektroniki a jazda w terenie
Reasumując, warto korzystać z dobrodziejstw elektroniki. Podstawą bezpiecznego i sprawnego poruszania się w terenie zawsze będą umiejętności motocyklisty, ale nawet doświadczony motocyklista może znaleźć się w sytuacji wymagającej dodatkowego wsparcia. A takie wsparcie daje nam offroadowy ABS i offroadowa kontrola trakcji.
Chcę się dowiedzieć jak szkolimy? Sprawdź TUTAJ!
Zobacz inne poradniki: